Pani Kolińska to moja ulubiona postać. Jej teksty do dzisiaj czasami słyszę w różnych miejscach takich jak np. pociąg czy autobus. To niesamowite,że wielu ludzi tak świetnie pamięta ten serial wraz z jego dialogami. POZDRAWIAM PANIĄ KOLIŃSKĄ!!!
to też moja ulubiona postać bo do łez mnie rozbawiła z tym swoim mężem a z tym konikiem to mi się piosenka średnio podoba wolę jej piosenkę nad wszystkim czuwa gospodarz domu, i ten jej tekst ,, że nie jestem tam estradową Sipińską czy tam Rodowicz " czy coś takiego.
Nad wszystkim czuwa gospodarz domu... fajnie tam gestykulowała ha ha Ona jest niesamowita!
fajna ona była tylko za dużo wymagała od swojego męża, a najfajniejsze było to jak ona się przewróciła bo ten panel z drewna się nie przykleił i jej mąż musiał wszystkie przyklejać.
Nad wszystkim czuwa gospodarz domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu.
Wszystkim pomoże o każdej porze, o mój Boże! :)
"No Tadziuniu, wyżej, jeszcze troszeczkę '" traaach, - " Tak, wiedziałam że spadnie, fajtłapa jedna!"
" No idź że wreszcie załatw coś!, Porozmawiaj z każdym z osobna!, Co ty byś beze mnie zrobił?, Ja już nie mogę, wszyscy mi na złość robią"
" Boże czemuś mnie pokarał takim mężem?! Trzeba ją znaleźć to oczywiste! Idz! Stój! Siadaj! Przyniesiesz ją"
Wszystkie dialogi są bezbłędne!
ona jest zajebistą postacią, ja ją uwielbiam. Ja się zastanawiam jak te żony piosenkarzy wytrzymują , albo mężowie piosenkarek wytrzymują jak mają te próby w domu. Od wielu lat mnie to ciekawi bo jestem melomanką i uwielbiam polskie przeboje, trochę disco polo, i nie które światowe też.